Trawers Yorkshire Dales
Przejście Yorkshire Dales chodziło mi po głowie już od dawna. Bardzo chciałem zaszyć się w tym czymś, co człowiek wspólnie z naturą tworzył przez wieki i co współistnieje do dzisiaj w najlepszej harmonii. Dales zostały mi przedstawione przez przyjaciela, który wychował się w Austwick pod Ingleborough i to właśnie ta góra, mimo że bardzo popularne i bardzo schodzone, zostało w mojej głowie na długo, i to właśnie do niego wielokrotnie wracałem. Między innymi w trakcie ultramaratonu Three Peaks Challenge (100km w 24h, Ingleborough, Pen-y-Ghent i Whernside), a teraz również w trakcie mojego trawersu Yorkshire Dales z południa na północ. Gdy myślę o Yorkshire, to mam przed oczami owce, skały wapienne, scotch egg, Ingleborough, Lancashire i to, że dwie ostatnie nazwy wymawia się zupełnie inaczej, niż większość z was może przypuszczać. Właśnie w takim kontekście chciałbym wam opowiedzieć o jednym z najpiękniejszych zakątków wysp brytyjskich. 145 km w 5 dni.